Tyle potrafi nawiać przez zamknięte drzwi tunelu w górach Cairngorm. W prawym rogu nasze oprzyrządowanie - ciepłe i suche... wewnątrz podwójnych ogrzewanych obudów.
Nie, to nie jest dzieło BA. To sterownia maszynowni statku Pharos, zbudowanego w Gdańsku dla NLB, który często woził nas do pracy. Colin próbuje znaleźć miesce na kubek z kawą.
To cewka strojeniowa jednego z nadajników Marconi w Wooferton. Z niego nadawano "Radio Wolna Europa". Zdjęcie wykonane podczas testów akceptacyjnych nowego systemu DGPS dla Wielkiej Brytanii, poprawiającego dokładność standardowego GPS.
Serce 250 KW nadajnika Marconi - Pojedyńcza lampa chłodzona jest parą wodną. Nie jest to jednak najmocniejszy nadajnik w Woofferton. Jest nim 500KW Riz.
W pracy przychodi czasem spać. Nie jest to łatwe gdy nad głową obraca sie pedestał ze światłem o zasięgu 18 mil morskich!
Miło jak wpadnie z wizytą gość z lądu... Latarnia Bell Rock - 8 mil od lądu.